Opis zdjęcia
Czarne Igły, Utah, USA, 04.2025 Dobry 🖐️ Ostatni miesiąc spędziłem w USA, gdzie przez trzy tygodnie mogłem fotografować moje ulubione krajobrazy amerykańskiego Southwestu (plus 9 dni spędziłem w Nowym Jorku, ale to osobna historia). To był naprawdę intensywny czas, przejechałem po drogach i bezdrożach prawie 7000 km, dojeżdżając do miejsc, które wcześniej pomijałem. Jednym z takich odludnych zakątków, który zrobił na mnie duże wrażenie były Czarne Igły, które nagle wyrastają pośród pustynnych badlands, niczym tajemnicze obeliski pozostawione przez obcą cywilizację. Kosmiczna atmosfera nie opuszczała mnie przez kilka dni, bo księżycowych i marsjańskich krajobrazów było tu znacznie więcej. Mam nadzieję, że nieco uda mi się pokazać w najbliższych dniach.
Komentarze
super
Harnass - parki narodowe to jedno, ale nie jedyne co warte uwagi w US. Podczas tego wyjazdu przez 20 dni odwiedziłem tylko dwa parki, a mnóstwo naprawdę pięknych miejsc odwiedziłem również poza parkami. Fascynujące jest to ile w Stanach jest miejsc wartych uwagi i nie są objęte żadnymi restrykcyjnymi formami ochrony :)
Witold Mazurkiewicz - mam szerszy kadr, ale gubi się w nim człowiek, który jest niezbędny dla oddania skali. Pewni za jakiś czas pokażę i to szersze ujęcie.
Piękne miejsce i foto:)
Pragnienia się spełniają...
mega... @Zaziel - nie samymi cyckami człowiek żyje... ;)
jakiś czas temu wpadł mi w ręce album ze zdjęciami wszystkich parków narodowych w USA. Zdjęcia do albumu fotograf zbierał przez 20 lat i robił je aparatem wielkoformatowym. Po tej lekturze zapragnąłem odwiedzić USA. Po lakturze tego zdjęca zapragnąłem eszcze mocniej ... :)
BDB
Świetny nastrój zdjęcia i małżonka (prawdopodobnie) podkreślająca skalę skalnych formacji. Podoba mi się.
PE rozwala. Znakomite choć bez cycków ;D
wahadłowce gotowe do startu - świetne i tyle 👍
..piszę patrząc w pe i brakuje mi kadru szerzej bo wzniesienie w tle brutalnie ucięte z prawej, a z lewej wymyka się bez celu; "igły" odetchnęły by.. kolor i ton wyśmienite 👍🏻
Robi wrażenie.