Opis zdjęcia
Helsinki, luty, -35 stopni. Nocny spacer przypomniał mi słynny film Jima Jarmusha "Noc na ziemi" z 1991 r., którego jedna z części działa się właśnie w Helsinkach. Klimat bardzo podobny. Podczas spaceru w wyjątkowo mroźny, późny wieczór uratowała mnie piersiówka przywieziona z Polski :)) Aparat nosiłem pod kurtką i wyjmowałem tylko na chwilę aby mieć jakieś kadry z tego niezapomnianego spaceru...
Komentarze
Fajne z opisem :)
Dzięki wszystkim za miłe komentarze :)
Hłe hłe. Nie wiem czemu, ale skojarzywszy mi się z Poznaniem w styczniu, po 2 w nocy. Przy -25 w kolejce na nocny tramwaj... Oj bywały takie czasy nie tak dawno temu w sumie. Super foto, brawka.
Puste, wychłodzone miasto :)
B.dobre b/w
bdb
+++
... "porzuundny" street - BDB
Piotr-M, no Finowie są zahartowani, spotykałem pod nocnymi klubami dziewczyny stojące z butelką piwa w miniówkach :))) Swoją drogą w takich miejscach są też te grzybki - ogrzewacze czasem... Ale ogólnie nie dziwię się, że tam się pije tyle alkoholu, nie dość że mróz to jeszcze ciemno ciągle. Białe noce to już bardziej na północ raczej...
porządny nocny kadr +++, jak osoby po prawej wytrzymują taki mróz bez czapek - chyba przywykły :)
Dobry kadr :)
Bdb
Dobrze się to ogląda
nie wiem czy by mi się chciało spacerować w takich warunkach... ;) dobry nocny kadr... no i jest tramwaj... ;)
Super nocne ujęcie
PE proszę :)