Niektórzy istnieja dla innych czyli Ostatni Latarnik W Sudetach

Niektórzy istnieja dla innych czyli Ostatni Latarnik W Sudetach

Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen

Opis zdjęcia

Otwieram 2435 zebranie rady plemiennej, dzisiaj będę straszny...

Komentarze

Peiter19 lat temu

    deżawi dlatego, że... albo nie powiem

    SZ
    Sza200421 lat temu

      penis i anioł.... albo jak wznoszący modły do posągu falusa .... Dobre,ale co Ty tak z tymi falusami?????? Co ? ;-)

      PB
      Piotr Buda21 lat temu

        ocenić nie potrafię.

        PB
        Piotr Buda21 lat temu

          na długo mnie zatrzymało... i zapamietam.

          janiboy21 lat temu

            sciagalem przez satelite bo radio nie ma jeszcze takiego zasiegu:)

            Peiter21 lat temu

              hm... no tak, dziwne nieco podejście

              janiboy21 lat temu

                tylko tak moglem miec jego audycje w calosci

                Peiter21 lat temu

                  janiboy: jak to kaset video?

                  janiboy21 lat temu

                    Beksa... nie we wszystkim sie z nim zgadzalem ale na swoj sposob to facet byl rewelacyjny... mam sporo kaset video nagranych z jego audycji... sa dla mnie jak relikwie, dzieki niemu poznalem min. Lacrimose i Devil Doll... od jego smierci b.rzadko slucham radia... szkoda

                    Peiter21 lat temu

                      pozytywnie! czy mozna prosić o więcej?

                      WR
                      wrobldob21 lat temu

                        I jak wrazenia?

                        Peiter21 lat temu

                          doszło! dzięki! trzpla: nr358696

                          WR
                          wrobldob21 lat temu

                            Poszlo. Zapodaj numerek tego zdjecia trzpli.

                            Peiter21 lat temu

                              Owszem zareflektuję i zgóry dziękuję. Prubuje pod ostatnim zdjęciem trzpli muzyczną gaduchę zakorzenić, ale dyskusja się nie klei... a pytałem o Kate Bush. jakby co to zapraszam tutaj o dowolnej porze i w dowolnym terminie...

                              WR
                              wrobldob21 lat temu

                                Jesli czegos nie myle, to wokalista umarl na zawal serca w czasie koncertu, czyli smierc - marzenie kazdego prawdziwego rockmana: na polu bitwy ;-). Fakt, ze facet na zdjeciach wygladal na takiego frustrata, ze zawal byl tylko kwestia czasu... i to niedlugiego... teksty tez raczej mieli mocno dolujace... ale ja ich za muzyke lubilem - surowa, oszczedna, umiejetne polaczenie saksofonu (chyba) tenorowego z basem. A wszystko cholernie dynamiczne i emocjonalne. Przyznam, ze nie lubie wsluchiwac sie w teksty, duzo bardziej wole, kiedy emocje niesie muzyka, i to nie halasem, ale poprzez budowanie nastroju. Moim zdaniem ta muzyka duzo o nich mowila. Mam jedna plyte - 'Cure for Pain'. I lubie do niej wracac. Jak chcesz, to moge sampla w MP3 podeslac.

                                Peiter21 lat temu

                                  Morphine tylko mi się kilkoma kawałkami obiło... tam chyba ktoś zmarł i już sie rozpadli? szczerze mówiąć nie wsłuchiwałem się

                                  WR
                                  wrobldob22 lat temu

                                    A w ogole to mialem Cie spytac, czy smakowales Morphine?

                                    WR
                                    wrobldob22 lat temu

                                      Melodyjniej? Stetryczeli, znaczy? :-).

                                      Peiter22 lat temu

                                        grają mniej więcej to samo, tylko nieco melodyjniej, Kristin H nadal piękną kobietą jest

                                        WR
                                        wrobldob22 lat temu

                                          A to musze sie zainteresowac, co teraz graja.

                                          Peiter22 lat temu

                                            Throwing Muses nadal istnieje:), Cocteau łykam WSZYSTKO do Treasure + maxisingle, później to już było zawracanie głowy:) pozdrawiam

                                            WR
                                            wrobldob22 lat temu

                                              'Disintegration'? Po tym co napisales, to az sie boje wsluchiwac w tekst... jakos tak sie kiedys wsluchalem w 'Time' Pink Floyd i przez pare dni sie zastanawialem, czy warto w ogole zyc dalej ;-). O, bosh... jak to dobrze, ze teraz slucham przede wszystkim akustycznego jazzu ;-).

                                              WR
                                              wrobldob22 lat temu

                                                No... poczatek przegapilem, a jednak o 'Treasure' napisales. Od siebie bym dodal debiutanckie 'Garlands', jakis maksi-singiel 'Aikea-Guinea' i niedoceniana raczej 'Victorialand'... poza tym to juz niestety pojedyncze kawalki, np 'Carolyn's Fingers'. Ale 'Treasure' to w ktores wakacje okolo setki razy przesluchalem... az sie teraz sam sobie dziwie ;-).

                                                WR
                                                wrobldob22 lat temu

                                                  O... ciekawie bylo, a ja przegapilem... nooo... Throwing Muses gut gruppa byla... ale przeciez Cocteau tez pare ciekawych rzeczy wydalo... fakt... pamietam jak Beksinski pial nad Floodland... no mial chwile slabosci facet ;-).

                                                  zachowajdystans22 lat temu

                                                    pamiętam, jak się okazuje juz wtedy w ciemnych czasach marketing działał bezbłędnie - uciekam teraz z serwisu bo chodzi jakby biopaliwem napędzany, wrócę wieczorkiem, strzała

                                                    Peiter22 lat temu

                                                      A pamiętasz, jak w 87/88 Beksa wychwalał i leansował pod niebiosa "Floodland" Sisters Of Mercy? To był dopiero gniot, ale publika chwycila...

                                                      Peiter22 lat temu

                                                        Ale Cocteau i Dead Can Dance to już inny temat: na rozmowę o szalbierstwie i wtórności straszliwej...

                                                        Peiter22 lat temu

                                                          a cóż to? ja wyrocznia jakaś? he he no nie, z przyjemnościa pogadam... ano lubię... utarło sie mniemanie, że każda następna plyta była "bledsza" i chyba cos w tym jest. Szczerze mówiąc najchętniej słucham właśnie "Itll end in tears". Pewnie jest tak, że pierwsza plyta to bylo zaskoczenie, a po następnych spodziewano sie Bógwie czego:). A propos 4AD znów Beksa sie kłania... w radiu było tylko Cocteau Twins i Dead Can Dance, czyli "ryczące jelenie" a szersza publiczność nie doznała zaszczytu poznania Lush i Throwning Muses bo sie panu TB nie spodobały:(

                                                          zachowajdystans22 lat temu

                                                            z sensem gadasz, ale skoro wywołałeś wilka z lasu pisząc o 4AD tom ciekaw twojego poglądu na temat tzw. zjawiska pt. this mortal coil (nieskromnie powiem, że wszystkie trzy albumy mam, posiadam, słucham...)

                                                            Peiter22 lat temu

                                                              fakt: TB gud łork robil do pewnego czasu, new romantica sie poznało... (chociaż 90%dorobku tamtych kapel potwornie sie zestarzało), Depeche Mode i Cure jak ktoś chciał to se całą dyskografie z radia przegrał i K Crimson tysz i kapele z 4AD... ale: na przełomie lat 80/90 tyle rzeczy na świecie sie działo, gitary i moda na lata 60te do łask wracała, hip hopy i acid housy, a u nas w wieczorze plytowym: Pendragon, IQ, Genesis i inne trupy... wybuchu tzw Kultury Madchester i Nowego Lata Milośći89 w Polsce NIKT nie zauważył!!! a potem sie dziwić, że nagle rozbłyska gwiazda Myslowitz, który gra tak jak sie grało w Anglii w 90r, poważne próby techno i kultury klubowej spóxniliśmy o jakieś 10lat, REM odkryto w polsce dopiero przy okazji ich 7 plyty... i tego wampirowi, gotowi, niedorajdzie Beksińskiemu wybaczyć nie mogę. tyle na dziś zmykam pa pa

                                                              zachowajdystans22 lat temu

                                                                jeśli chodzi o mnie to on dał mi wprowadzenie np. we wczoraj przypomniany talk talk, ale jak chłopu zaczęło zbyt bardzo odpier.....niczać, podziękowałem panu. ale, ale zasadniczo dzięki niemu poznałem king crimson, choć dziś już tak frippa i koleżków może niekoniecznie aż tak bardzo

                                                                Peiter22 lat temu

                                                                  Beksy audycji słuchałem regularnie od 84 do mniej wiecej 95-96... niestety Beksiński częściowo zabił muzykę w Polsce ośmielam się stwierdzić

                                                                  zachowajdystans22 lat temu

                                                                    pink dots, ależ owszem, czemu nie, a skoro piszesz o beksińskim - to 100% racji dlatego ja nie używam radia do poszukiwań, tam zawsze jakiś pan redaktor dorobi wydumaną filozofię do tego o czym gadać nie warto za to słuchać należy...

                                                                    Peiter22 lat temu

                                                                      Porcupine dobre jest, progrysiwa nie za bardzo ścierpieć mogę, bo mi go śp Beksinski do reszty obrzydził...a jeszcze Legendary Pink Dots chyba moze być...

                                                                      zachowajdystans22 lat temu

                                                                        nie koniecznie chodzi mi o nowości i ten cały chłam radiowy, ciekaw jestem w jakim kierunku poszły wasze zainteresowania po fascynacjach z lat osiemdziesiątych. ja na ten przykład od dwóch lat pochłąniam pasjami subtelny progresrock (podkreślam subtelny!), a więc; transatlantic, dream theater, porcupine tree, kaipa (stara i nowa), anekdoten... szczerze polecam, w tej muzyce jeszcze potrafi człowiek odnaleźć coś świeżego, poza tym lubię jak płyta składa się z np. czterech utowrów, każdy po ok. 20 min...

                                                                        Peiter22 lat temu

                                                                          a zapomniałem: jeszcze angielski bum gitarowy 88-94 tzn Stone Roses, Charlatans, Lush, Ride, My Bloody Valentine, Chapterhouse, wczesny Blur, Pale Saints, Slowdive, Inspiral Carpets, Loop, Primal Scream., House Of Love... no i całe Smiths i REM... też ze 100 CD będzie... fotografia to amatorskie hobby, w muzycę pewniej sie czuję, trochę dłubię w samplingu

                                                                          Peiter22 lat temu

                                                                            a tak na poważnie: obecnie nie wiem kompletnie co sie w muzyce dzieje... z anarhistycznej przeszlosci zamilowanie do dubu i neofolku mam... wszystkich Stranglersów na CD zebrałem... no i psychodelię z lat 66-69 zbieram, coś tak ze 150 plyt już mam

                                                                            Peiter22 lat temu

                                                                              trzpla: aktualnie mnie moja własna tfurczosć zachwyca he he

                                                                              PM_Senser22 lat temu

                                                                                hmmm z wielu rzeczy wybieram odrobinki, które mi się podobają po prostu :) Zupełnie pomijam najnowszy rodzaj łomotu i nowe produkcje odgrzewanych gwiazd - moim zdaniem niektórzy powinni iść do pracy, zamiast próbować utrzymać się za wszelką cenę na listach wypuszczając jakieś wydumane refleksyjne kawałki... Długo można by wyliczać rzeczy, które podchodzą :)

                                                                                zachowajdystans22 lat temu

                                                                                  ty, człowieku, ludzie o słabych nerwach spać mogą nie, po oglądaniu tej sudeckiej serii... spać czy nie, tak czy inaczej, na serio teraz; fajna jest przede wszystkim ze względu na oryginalność i to przelewanie świateł i barw, no i oczywiście dlatego, że nie wiadomo o co chodzi, cyk, myk, pyk. wspominacie sobie stare rzeczy w muzyce, a co aktualnie panów fascynuje, zachwyca znaczy....???

                                                                                  PM_Senser22 lat temu

                                                                                    Ja jednak wolę powspominać Dead Kennedys :)))))))))))

                                                                                    ladnie namalowales, pieknie opowiedziales, dobrej nocy

                                                                                    zachowajdystans22 lat temu

                                                                                      tu wrócę jutro... w lepszym stanie

                                                                                      as
                                                                                      as22 lat temu

                                                                                        Za duzo dymu ;)

                                                                                        Peiter22 lat temu

                                                                                          ooooooops Cocteau oczywiscie!!! to z wrażenia..dzięki

                                                                                          mwb22 lat temu

                                                                                            heee... Obrazek ładny:) A "Treasure" to Cocteau Twins, a nie Dead Can Dance. Chyba, ż emiałeś na myśli jeszcze coś innego:)

                                                                                            Peiter22 lat temu

                                                                                              Sorry Oleńka zapomniałem o Tobie: i "La Verite" Classix Nouveaux i Miedzygórze 88:)

                                                                                              Peiter22 lat temu

                                                                                                Dzisiaj mija dokładnie 15 lat od wydania przez The Cure płyty "Disintegration". Uczciłem to uroczystym odsłuchaniem calości i właśnie wrócilem z długiego "discmanowego" spaceru nad jeziorem. Tyle lat mineło a to nadal poraża...Pamiętam, że kiedy plyta się ukazała nie za bardzo mi podeszła i nie rozumiałem jej przesłania (a dyskografię Cure mialem w jednym palcu ). Teraz jestem mniej więcej w tym samym wieku co R Smith wtedy, słyszę o czym śpiewa i rozumiem... Nikt nie przedstawił bardziej przekonywującego studium walki z uplywem czasu i jego destrukcyjnym działaniem na psychikę, milość, relacje miedzyludzkie. Tak, tę plytę w pełni można zrozumieć dopiero po trzydziestce. "Disintegration" pozostanie w moim prywatnym rankingu wydarzeń magicznych, obok "Feline" Stranglers, "Children Of God" Swans, "Hyaena" Siouxie and the Banshees, "In The court..." King Crimson, "H.P.Lovecraft" HP Lovecraft, "Treasure" Dead can Dance i jeszcze paru innych.Wybaczcie te osobiste wynurzenia ale dzień i nastrój taki. Pozatym w "Disintegration" jest jakieś "światełko" - tak jak na tym obrazku:)

                                                                                                Peiter22 lat temu

                                                                                                  ehem

                                                                                                  janiboy22 lat temu

                                                                                                    na miniaturce jak rentgen pluc;)

                                                                                                    PM_Senser22 lat temu

                                                                                                      pilnowały Unii :)

                                                                                                      RZ
                                                                                                      rzelcio22 lat temu

                                                                                                        ale dziwne... lecz również tak samo fajne.. TROCHE JAK Z ARCHIWUM X :) podoba smi sie efekt! pozdróka i zapraszam do mojej nowej fotki :)

                                                                                                        ciekawa cala seria

                                                                                                        Peiter22 lat temu

                                                                                                          witaj Aleksy! nie wyjechałeś? ale pada....

                                                                                                          Aleks22 lat temu

                                                                                                            ... :)

                                                                                                            Peiter22 lat temu

                                                                                                              A cóż piękne panie po nocy przy komputerach...?

                                                                                                              barbara bajka22 lat temu

                                                                                                                Sliczne,bardzo lubie takie zdiecia ! :-))

                                                                                                                AWM_Anja22 lat temu

                                                                                                                  A nie jest to trąba powietrzna, albo w oko cyklonu ?:))

                                                                                                                  Peiter22 lat temu

                                                                                                                    Tompac: w senniku egipskim jest napisane: "żonę własną w góry brać - w ciagłej presji i strachu żyć będziesz"

                                                                                                                    tompac22 lat temu

                                                                                                                      Peit ale mnie już nic więcej ważyć nie mogło ;)))) plecak (12kg) duży statyw i 120kg mojego ciałka, a żona nie kciał na mnie czekać bo za długo schodziło mi przy rozkładaniu statywu ;)))

                                                                                                                      Peiter22 lat temu

                                                                                                                        Tina: Sudety to Góry Magiczne są... niedługo będą normalne zdjęcia, tak pod koniec maja:)

                                                                                                                        Tina22 lat temu

                                                                                                                          Coś ostatnio kombinujesz Peiter. Dawno nie byłam w Sudetach, to tam teraz tak wygląda?

                                                                                                                          Peiter22 lat temu

                                                                                                                            Tompac: w G. Suchych, albo przy podejściu na Snieżnik od str Rykowiska aparat waży 200kg :))

                                                                                                                            PM_Senser22 lat temu

                                                                                                                              tompac :) niezłe

                                                                                                                              tompac22 lat temu

                                                                                                                                patrze na miniatury i mi sie wieża na W.Sowie przypomina, wchodzę dalej i co? .......)))) W.Sowa ))))))) oj pamietam ile mnie zdrowia wyjście na nią kosztowało, to tam sie dowiedziałem zeby aparatu nie wieszać na szyi bo waży 50kg ;)))) ciekawe spojrzenie