@maro - w tym wypadku sięgnięcie po analoga podyktowane było chęcią wypróbowania Sonnara 180 mm podpiętego do Psixa, który to aparat początkowo wydał mi się być aparatem topornym, bo wszystko tam jest manualne, ale z czasem po sięgnięciu po takie obiektywy jak Flektogon czy Sonnar jest coraz bardziej wdzięczny, a chemia u mnie też stoi latami. A w fotografii analogowej mnie pasjonuje to oczekiwanie, co wyjdzie, i czy coś wyjdzie.
Dawno już nie byłem w ciemni, ale zapach utrwalacza i wywoływacza pamiętam do dzisiaj. Butelka Z R-09 stała w piwnicy ponad dwadzieścia lat i dopiero niedawno ją wyrzuciłem.
Komentarze
@maro - w tym wypadku sięgnięcie po analoga podyktowane było chęcią wypróbowania Sonnara 180 mm podpiętego do Psixa, który to aparat początkowo wydał mi się być aparatem topornym, bo wszystko tam jest manualne, ale z czasem po sięgnięciu po takie obiektywy jak Flektogon czy Sonnar jest coraz bardziej wdzięczny, a chemia u mnie też stoi latami. A w fotografii analogowej mnie pasjonuje to oczekiwanie, co wyjdzie, i czy coś wyjdzie.
+++
Dawno już nie byłem w ciemni, ale zapach utrwalacza i wywoływacza pamiętam do dzisiaj. Butelka Z R-09 stała w piwnicy ponad dwadzieścia lat i dopiero niedawno ją wyrzuciłem.