"przedsezonie" w Chochołowskiej  (2)

"przedsezonie" w Chochołowskiej (2)

BA
100% osób uważa to zdjęcie za dobre
100%

Opis zdjęcia

czyli... chłodno, szaro, wilgotno, cicho, ludzi nie ma, do "cywilizacji" daleko... - ale właśnie za to lubię tę porę w Tatrach, a w Chochołowskiej w szczególności... - na kiepskie warunki pogodowe nałożyło się testowanie - pierwszy negatyw - nowego nabytku; grudzień 2011, Wyżnia Polana Chochołowska - widok sprzed schroniska w kierunku Kominów Tylkowych; aparat: Voigtländer Brillant, obiektyw Voigtstar 1:35, F-7,5 cm (nr.0043208), czas 1/60 sek., f5.6, ISO 400 (Rollei RETRO 400S), skan z negatywu.

Komentarze

BA
barszczon14 lat temu

    @Cezary - jest takie przysłowie na temat nudy... :) Ale cytował nie będę :)); @Enoo - dziękuję :)

    EN
    enoa14 lat temu

      ...mniam ;)...

      CF
      Cezary Filew14 lat temu

        nuda Paniedziejku

        BA
        barszczon14 lat temu

          :):):) +

          LO
          Lotharn14 lat temu

            +++ :-)

            BA
            barszczon14 lat temu

              @Bhair :)); @Luciferus :))); @Myszowaty :) może nie tyle wyczernienia - ile uszczelnienia. Zamknięcie/"plecy" lekko chodzą przy nacisku :). Ale - to dobrodziejstwo inwentarza jest :)) dzięki

              BA
              brak autora14 lat temu

                barszczon[ 2011-12-19 22:27:26 ] - generalnie do pomiaru światła na sniegu trza dodać z 2 blendy.. zeby nie wyszedl szary tylko tak w VII-VIII strefie. A przeswietlenie i przewolanie powoduje wzrost ziarna.. a firanki.. no to już wiesz skąd. Z tego co widzę to ten Brylant tez wymaga wyczernienia w srodku, to te paski po lewej..

                LU
                Luciferus14 lat temu

                  Oj podoba ! :)

                  BH
                  bhair14 lat temu

                    moja też.....znam

                    BA
                    barszczon14 lat temu

                      @Bhair - ponownie napiszę, że bardzo mi miło... to jedna z moich bardziej ulubionych polan w Tatrach....; @Krupen - dzięki :)

                      krupen14 lat temu

                        klimat

                        BH
                        bhair14 lat temu

                          Prawie, jak w górach, u siebie.....polanka tylko ciut mniejsza. prześlicznie

                          BA
                          barszczon14 lat temu

                            to zrozumiałe nawet dla mnie - miałem na myśli przesunięcie w stronę prześwietlenia...

                            BA
                            brak autora14 lat temu

                              tylko jak niedoswietlisz cos takiego jak w/w (wyżej wiszące) to dostaniesz juz jakąś jeszcze straszliwszą kaszanę ;)

                              BA
                              barszczon14 lat temu

                                :) ale czy przy takim samym mieszaniu - będzie różnica w intensywności/łatwości tej produkcji w zależności od naświetlenia?

                                BA
                                brak autora14 lat temu

                                  no nie.. bezposredni wplyw na to ma mieszanie koreksem..

                                  BA
                                  barszczon14 lat temu

                                    :) dzięki - czyli korygując przysłonę i czas można to zmniejszać lub zwiększać :))

                                    BA
                                    brak autora14 lat temu

                                      barszczon[ 2011-12-19 11:33:51 ] - to nie jest związane z czułością, a jak prawidłowo odgadujesz z naświetlaniem.. im bardziej naświetlony materiał, tym bardziej potem działa w nim wywoływacz, produkując (ubocznie) te jony bromków..

                                      BA
                                      barszczon14 lat temu

                                        :)) nie próbuję bronić (już nie) czegokolwiek :)) i nie odbieram Twojej wypowiedzi jako proby pomniejszania czegokolwiek... Przeciwnie - za każdym razem gdy na skanie widzę możliwość takiej obróbki - cieszy mnie to i choć chętnie poznałbym przyczynę - to nie spędza mi to snu z powiek :)). Lubię wyszukiwać w otaczającym mnie krajobrazie te linie - widać je wyraźniej po "zamknięciu" w kadrze :)). W terenie górskim - przechylenie aparatu powoduje więcej "szkody" niż "dobrego" :)))

                                        uciekaj14 lat temu

                                          Hej! Zdjęcie które pokazujesz, jako będące z tego samego wołania (vitojcie-w-zakopanem) jest bardzo podobne, ale jednak ciut inne. Jakby było bardziej czystsze technologicznie, nawet jakby z mniejszym ziarnem (na marginesie, fajne tam jest światło i ostrość), zaś to tutaj jest mniej "czyste" i stąd też bardziej intrygujące. Odniosłem wrażenie, że usiłujesz się bronić w swojej wcześniejszej wypowiedzi do mojego komentarza - na wszelki wypadek podkreślę, że nie stawiam żadnych zarzutów, nie pomniejszam wartości zdjęcia, nie mówię, że jest nieudane, nic z tych rzeczy. Zawsze piszę to, co mi się nasuwa na myśl. Czasami patrze na zdjęcie i nic mi się nie pojawia w strumieniu świadomości, a czasami jednak odczuwam pokusę napisania tych kilku zdań. Czy to krzywizna stoku, czy przechylenie aparatu - jest to zupełnie nie ważne. Zdjęcie jest ważne! Zwłaszcza jeśli w klasycznym kadrze jakiś drobiazg może zagrać na nosie tendencji do zamykania świata w proste równoległe i prostopadłe linie oraz trójkąty.

                                          BA
                                          barszczon14 lat temu

                                            Nie wykluczone :) Nie wiem na ile może to być związane z czułością negatywu - ale przy założeniu (całkiem prawdopodobnym), że technicznie (kręcenie, przewrotki, etc.) wywyoływanie jest standardowo prawidłowe - zdecydowenie częściej (i łatwiej) wyciągnąć/uzyskać/pokazać jest tę nierównomierność na negatywie o czułości wyższej (400 - 125 - 100 -80). I wtedy, gdy fotografuję widoki "jaśniejsze" -śnieg, śnieg + mgła, śnieg+chmury+słońce.

                                            BA
                                            brak autora14 lat temu

                                              aha, zjawisko to też występuje jak się koreksem nie robi przewrotek tylko kręci dzyndzlem na który nałożona jest rolka z filmem w koreksie..

                                              BA
                                              brak autora14 lat temu

                                                jeśli było wywołanie typu stand (bez przewrotek, ale z rzadka).. to mógł powstać efekt nazywany "bromide drag" ..polegający na tym, że w skutek pracy wywoływacza uwalnione zostały ciężkie jony bromkowe ..które będąc cieższe od wywoływacza opadały na dół robiąc na kliszy właśnie taki wzorek.. jak wrzucisz w google-a hasło "bromide drag" to Ci wyskoczą podobne obrazki..

                                                BA
                                                barszczon14 lat temu

                                                  zapewne jest - jak większość :) Ale dzięki obróbce tę nierównomierność udaje mi się jeszcze mocniej wyeksponować :). Fotografia => __ http://plfoto.com/zdjecie,streetcreative,vitojcie-w-zakopanem,2380090.html __ była wywoływana w tej samej "partii", w ramach tego samego zlecenia. Nie wiem czy koreks jest wielonegatywowy czy nie - ale nawet jeśli nie - to odstęp czasowy pomiędzy wywołaniem jednego a drugiego filmu zapewne nie był zbyt długi... :)

                                                  BA
                                                  brak autora14 lat temu

                                                    a co do wywołania - to jest nierównomierne (mogę się tylko domyślać w następstwie czego..), skoro "polepszacze smaku" tak to uwidaczniają :)

                                                    BA
                                                    barszczon14 lat temu

                                                      @Myszowaty a nie "Myszowat".... bardzo przepraszam, ale kawa dopiero "się robi"...

                                                      BA
                                                      barszczon14 lat temu

                                                        @Myszowat :))) hihihi dzięki, tak to jest, gdy się bez kawy opisuje fotografie...; @Mac75 - dziękuję :))

                                                        BA
                                                        barszczon14 lat temu

                                                          @Uciekaj :)) dzięki ponowne :) - skośna linia na pierwszym planie jest w 100% naturalna :) i taki widok (grający na nosie) jest z tamtego miejsca. Na nartach z tamtego miejsca zjeżdżałem kilka razy :). Kolorystyka (odcień), ziarno i paski - to efekt twórczego :) zestawienia negatywu, warunków oświetleniowych, skanowania wywołanego negatywu i obróbki programowej skanu :)

                                                          mac7514 lat temu

                                                            robi wrażenie

                                                            BA
                                                            brak autora14 lat temu

                                                              f526 ??? otworek o fi 0.05mm zrobiłeś z tego Brylanta?! ;))

                                                              uciekaj14 lat temu

                                                                Sam krajobraz na klatce może nie jest niczym szczególnym, ale skadrowany jest właściwie wedle podstawowych zasad, przy czym ta jasna płaszczyzna na pierwszym planie ma skośną linię, co z jednej strony jest jakimś tam zagraniem na nosie klasycznemu ładowi i uporządkowaniu, a z drugiej strony - biorąc pod uwagę treść foty - może kojarzyć się ze zjazdem na nartach. Niemniej jednak tym, co mnie intryguje jest kwestia poboczna: technikalia. Mam tu na myśli kolorystykę (a właściwie zakres odcieni szarzyzny), ziarno, pionowe paski. To mnie intryguje :)