BIEDA
BI

BIEDA

Wielkopolskie, Poznań

Z natury jestem leniem ...i mam nadzieję, że to się nie zmieni :-)
  • Na PLFOTO21 lat
  • Zdjęć28
  • Komentarzy28
  • Skomentował0
  • Obserwujących5
  • Obserwuje13

Albumy

więcej albumów


Zdjęcia

architektura #2
architektura #1
portretowo
złość_3
Radość_2
Walki powietrzne
Radość
tulipan_1
morze_2
Bałtyk_01
Karkonosze_1
Zmagania...
Wspomnień czar
Delikatna
Światło
Tatry_1
Widoczek
Sokoliki_2
Sokoliki_1
Osty

więcej zdjęć




Blog autora

...

ZAPRASZAM NA NOWSZE FOTKI DO Onephoto - login ten sam

19.09.2006, 14:32:14

ZAPRASZAM NA NOWSZE FOTKI DO Onephoto - login ten sam

19.09.2006, 14:32:14

...

Klub 7 Kontynentów, pokazy slajdów, podróże itd.

12.05.2006, 15:32:55

Klub 7 Kontynentów, pokazy slajdów, podróże itd.

12.05.2006, 15:32:55

"Czas, który oni spędzają w bibliotekach, ja spędzam na pustyniach i drogach. Podczas gdy oni czerpią materiały do rozmyślań z historii idei, ja czerpię go z codzienności, ruchu ulicznego i krajobrazów. Ten kraj jest prostoduszny i trzeba w nim być prostodusznym. Ponadto wszystko przypomina tu społeczeństwo prymitywne: technologie, media, totalna symulacja (bio, socjo, stereo, wideo) rozwijają się tu w stanie dzikim. Brak znaczenia ma ogromny zasięg, a pustynia ciągle jest sceną pierwotną, również w metropoliach. Nadmiar przestrzeni, uproszczenie języka i osobowości... moje polowania urządzam nie w konferencyjnych salach uniwersytetów, lecz na pustyniach, w górach, na freeways, safeways, w Los Angeles, ghost towns albo downtowns. Ich pustynie znam lepiej od nich, bo oni odwracają się plecami do morza, i te pustynie dostarczają mi tylu wiadomości o konkretach życia społecznego w Ameryce, ilu nigdy nie zdobyłbym uczestnicząc w oficjalnym życiu społecznym czy intelektualnym." Jean Baudrillard

27.06.2005, 11:54:54

...

"Czas, który oni spędzają w bibliotekach, ja spędzam na pustyniach i drogach. Podczas gdy oni czerpią materiały do rozmyślań z historii idei, ja czerpię go z codzienności, ruchu ulicznego i krajobrazów. Ten kraj jest prostoduszny i trzeba w nim być prostodusznym. Ponadto wszystko przypomina tu społeczeństwo prymitywne: technologie, media, totalna symulacja (bio, socjo, stereo, wideo) rozwijają się tu w stanie dzikim. Brak znaczenia ma ogromny zasięg, a pustynia ciągle jest sceną pierwotną, również w metropoliach. Nadmiar przestrzeni, uproszczenie języka i osobowości... moje polowania urządzam nie w konferencyjnych salach uniwersytetów, lecz na pustyniach, w górach, na freeways, safeways, w Los Angeles, ghost towns albo downtowns. Ich pustynie znam lepiej od nich, bo oni odwracają się plecami do morza, i te pustynie dostarczają mi tylu wiadomości o konkretach życia społecznego w Ameryce, ilu nigdy nie zdobyłbym uczestnicząc w oficjalnym życiu społecznym czy intelektualnym." Jean Baudrillard

27.06.2005, 11:54:54



Komentarze odwiedzających profil

Ten autor nie ma jeszcze komentarzy.