Miło mi, że mnie odwiedziliście. Cieszę sie z przyjęcia fotki (Terlecki-M, -wodzu-, JoannaW, kowal1959). Alien_NYC : Jak tam pod Górą Kintamani przechodziły takie niżowe chmury, to te dachy robiły się kompletnie czarne a w słońcu stawały się siwoszare. Jak użyje się dużego kontrastu, to taka świątynia - mająca nota bene 5,7,9 lub 11 takich daszków - wygląda w kadrze jak rycina czarno-biała. Może to zresztą sposób na ich pokazanie?
Miło mi, bo bałam się odbioru. Te dachy zrobione z włókna palmowego są wyjątkowo trudne w fotografowaniu. Mam ponad 100 zdjęć i wszystkim czegoś brakuje. W większości są strasznie ciemne. Pozdrawiam.
Komentarze
To nie są dachy świątynne. To znaczy tam się nie wchodzi do środka, bo tam są figurki i miejsca wotywne.
Ciekawe miejsce, pięknie uwiecznione:)
Piękne niebo i dachy świątynne. Zdjęcie ma ładną głębię.
Wilkowaty : Jak napisałeś, że interesujące, to spojrzałam na tę fotkę jeszcze raz i wiesz, że też tak sądzę! Pozdrawiam.
Interesujące!!!
Miło mi, że mnie odwiedziliście. Cieszę sie z przyjęcia fotki (Terlecki-M, -wodzu-, JoannaW, kowal1959). Alien_NYC : Jak tam pod Górą Kintamani przechodziły takie niżowe chmury, to te dachy robiły się kompletnie czarne a w słońcu stawały się siwoszare. Jak użyje się dużego kontrastu, to taka świątynia - mająca nota bene 5,7,9 lub 11 takich daszków - wygląda w kadrze jak rycina czarno-biała. Może to zresztą sposób na ich pokazanie?
ciekawa fotka, pozdrawiam:)
Jak grzyby jakieś wyglądają te daszki :))
fajne, kadr podoba mi się
bardzo ladne zdjecie... moze dachy troszke za ciemne ale wszytko rekompensuje piekne niebo... pzdr :)
ladna kolorystyka, plan i kadr tez mi pasuje, ogolnie fajowe
Miło mi, bo bałam się odbioru. Te dachy zrobione z włókna palmowego są wyjątkowo trudne w fotografowaniu. Mam ponad 100 zdjęć i wszystkim czegoś brakuje. W większości są strasznie ciemne. Pozdrawiam.
kolory, kadr, miejsce. to wszystko... bomba