Opis zdjęcia
Nerja, Hiszpania. Procesja Madonny Carmen. Raz do roku rzezba jest zabierana z miejscowego kosciola i przenoszona uroczyscie na lektyce na brzeg, po to zeby oplynac i poblogoslawic pobliskie brzegi morza.
Opis zdjęcia
Nerja, Hiszpania. Procesja Madonny Carmen. Raz do roku rzezba jest zabierana z miejscowego kosciola i przenoszona uroczyscie na lektyce na brzeg, po to zeby oplynac i poblogoslawic pobliskie brzegi morza.
Komentarze
Ciekawa reporterka! Fajna kolorystyka. :-))
Dobre, byłoby świetne, gdyby nie te ręce w LD i PD... Piekne kolory
tak też myślałem
nie, nie dam rady :((
tzn? mógłbyś jaśniej?
Marcin, chmm , chmm, zazwyczaj do siebie zwyklem zapraszac osobiscie
hallo, zapraszam sznowną krytykę (obiecaliście przecież) i nie musicie czekać na Szkarba, dopiero jutro coś napisze. pozdr
czy pomoze pobliskim brzegom morza??, oczywiscie, wiesz jak wszystko rosnie i jaki ogolny dobrobyt!!!
I co? myslisz , że im pomoże ? pytam zupełnie serio bez cienia złośliwości - lubię takie tematy ...
Jacek, dzieki fajnie mi sie ulozyly, przypadkowo...
Mam nadzieję, że się zobaczymy - jedźcie ostrożnie !
ech, Mietek chyba dawno nie jezdziles w rejonie podparyskim...
a o jakiej ty normalnosci mowisz? he? hihihi....
Zamieniamy sie? ;)))
Aleksandra, Maresta, Mietek pozdrowka. Wlochy versus Hiszpania ??, chmm sam nie wiem kazdy kraj ma nieco inna specyfike, osobiscie wole Niemcy ze wzgledu na normalnosc i dyscypline na drogach.
Mimo wszystko wolimy Italie... jakos nas Espana nigdy nie przekonala tak do konca...:)
ciekawe... i tło ładne :) pozdr:)
fajne, chcialabym to sobie na wlasne oko zobaczyc:) pozdr!
Wojtek, masz racje, niestety nie udalo sie...
Ertu, raczej bedziemy, wyjezdzamy 5go albo 6go, potem zalezy od warunkow drogowych, 1700 km....
Kacperson, oczywiscie to tez
bardzo przyzwoite. przydaloby sie jeszcze kilka par dloni zamykajacych kadr od dolu.
Andrzej - Hiszpania jest przede wszystkim blizej równika :-)))
I co ? Przyjedziesz na warsztaty ?
racja. Kacperson od Polski geograficznie to jest chyba ze 3 strefy czasowe na zachod, a godzina jest ta sama.....
zwlaszcza ze tam zachody sa stosunkowo wczesnie. Pamietam ze w lipcu o 20 jest juz ciemno jak "jasna cholera" :-)
lapki po lewej i aparat po prawej podciagaja atmosfere :)
na Lwyby?
Ja też chcę na Riby !
eee, teraz tam srodek lata, temperatura skoczyla w stosunku do zimy z 27 na 28 stopni, no i minela pora deszczow, kwitna piekne kwiaty tropikalne...
Jak sie zrobi cieplej :)))
Mietek, trzeba zrobic skok na Karaiby :))
A mi jest szkoda lata...;)
Taran, dlonie moglem wyciac ale celowo tego nie zrobilem, poniewaz niosa dodatkowa informacje o sytuacji: jedne bija brawo, drugie fotografuja... Co do fotografania ludzi z oddalenia, chmm sam nie wiem moze troche, moze takie wrazenie sprawia fakt z uzywam szerokich obiektywow (np to zdjecie bylo zrobione z odleglosci ok 1.5 metra),chociaz patrzac na moje portfolio nie sadze zebym permanentnie fotografowal ludzi z oddalenia. Sam nie wiem.
Kacperson, to zachod, na swit jestem z reguly za leniwy, zreszta Hiszpanie to narod rowniez leniwy i nie robiliby takich szopek rano
A jest to świt czy zachód???
robisz za A.Bujaka:)
A u Kaszubów podobnie ! ;)
oj te łapki w kadrze niepotrzebne, ładna kolorystyka, choc troche brak mi twarzy pielgrzymow. Jakos zawsze na Twoich zdjeciach, kiedy fotografujesz obcych sobie ludzi jestes w oddaleniu, w dystansie - pozdrawiam :)