Moje podwórko

podoba sie :) powiało szarą rzeczywistością

to co i ja fotografuję. Życie... Ten kraj...

Pomimo dużych kontrastów jakie wywołuje swiatło wpadające do wnętrza podwórka udało się zachować szczegóły w głębokich cieniach jak i wysokich światłach wysokich partii budynku. Wnętrze ma swój niepowtarzalny urok i kompozycja jest harmonijna.

Dwa, trzy kroki do tyłu. Ramka zostanie, nieba nie będzie. Może to jest wyjście. Poza tym podoba mi się. p-m.

http:// plfoto. com/ zdjecie.php? picture= 249310 :D

tak, właśnie, joad ma rację :)

Z dostępnością niestety będzie problem. Jestem bardzo zadko w rodzinnym mieście. Mnie teź razi ta biała plama ale wole ją niź brak obramowania.

jak ja tam bylem to dywan nie wisial..;-)

góry bym w żadnym wypadku nie obcinała, bo szkoda łądnego obramowania. skoro to Twoje podwórko, tomasz do niego dostep o kazdej porze dnia? W takim razie spróbuj w jakimś lepszym świetle, kiedy słońce będzie oświetlac mur (tj. będzie "za tobą"), i będa jakieś ciekawe chmury i niebo. no i przypilnuj, zeby sasiadka dalej wywieszała te fantastyczną kapę :D

fajne ujecie, ciekawe :)

fajne podwórko, niestety biała, rażąca plama zamiast nieba troszkę psuje odbiór. w takim przypadku proponowałabym przekadrować (ciąć górę - niestety ze stratą łuku barmy:( i ścianę po prawej) i może pokombinować coś z kolorem (np. zmienić na czarno-białe??)