Opis zdjęcia
To tak ciąg dalszy inspiracji piosenką EAV ;) W kopalni Aszu. Część naziemna na 345075. Z okazji naszego Święta wszystkim plfotowiczom z głębi tokajskiego wulkanu wołam: na zdrowie!
Opis zdjęcia
To tak ciąg dalszy inspiracji piosenką EAV ;) W kopalni Aszu. Część naziemna na 345075. Z okazji naszego Święta wszystkim plfotowiczom z głębi tokajskiego wulkanu wołam: na zdrowie!
Komentarze
Zadymiste ! Super kadrowane. Zapraszam do mnie :-)
Bardzo ładnie pokazane. pozdr
Droga do raju ;-)) Wypitne ;-))
No to zdrówko ;))
Btw. ONA szuka kolejnego kwiatka dla swojej Calineczki. Masz coś, żeby jeszcze jeden akt mieszania PLFTONICZNEJ krwi stał się faktem? [w nawiasie: taCalnika naprawdę się podoba? u Ruskich to jakiś mało chodliwy towar... ;(] [fogle to chyba czas na PYFFO] :)))
Da radę ;)
A co Ona na to (bo to Ona, prawda?)?
Bierz, jeśli się podoba :)
Berta, Kostku - ponieważ pytania się powtarzają, część naziemną tej kopalni wieszam z numerkiem 346403 :)
Dopszzze Jazzzziu braaawi, tak byyyło, hik! Ożżżżumialiźmy beżżżułki stjęęsiami...
Byłem, wzdychałem, lecz nie mam śmiałości zabrać do domu :)
Żebyśmy mieli jasność, Borysku - tym razem a specjaly 4U [346193]
Borys: 346193 :))
Kalinka: no bo myyyźmyy z Borysem oszumialiii zjęsiaa... sssso nie yyiikk, oszumiliśmyyyy praw...yyiikk...ie jedna beszułke i tego no... sssoo nie... znaszyyy zjesieee oszumiśmyli.... ssso nie Borys tak było ssso nie.... :))
A gdzie to? A z jakiej okazji?? Huh????
mniam mniam mniam :P
Ooo, zajebiste miejsce; gdzie ty to znalazłeś?
nooo, fajna
Bardzo ciekawa fotka;)
Stasiu - przez wzglad na moja milosc do zawartosci tych akurat beczek, wybaczam ten nietakt ;)) Bolszewiq - piekne miejsce, bo ja uwielbiam piekne krajobrazy. A pokazane... no coz, praktyka czyni mistrza, staram sie tam jak najczesciej wracac i trenowac ;)))
i gdziezes był bezemnie :/ piekne miejsce dość ładnie pokazane :P
Nie wiem co lepsze !!! Zdjecie czy piwniczka ? Nie gniewaj sie ale chyba wybiore piwniczke ( przy calym szacunku dla ciebie )
Nie... aktualnie z Powolniakiem ;)))
Jesteś w zmowie z Szurniętym Przecinakiem?
Te skórki nie czyhają, ja je sama tam zostawiam ;))
Wyprasza się wypraszania sobie wypraszania!! (bo zdekoncentrujemy kierowcę, a skórki od banana - jak wiemy - czyhają na drodze!)
Wyprasza się wypraszać sobie ;)))
Kaalinko, tu się nieddrzeźźwieje ;-)
Pusiu - wypraszam sobie, nie jestem żadnym starszym!! Wszyscy jesteśmy dziećmi Nadzieji, jak powiada przysłowie. Azzziu - loookomotyfa, osszzzyfiście :) Snoofu zzie niepozzzieliłaź ;> Witasie - miło spotkać kogoś Wtajemniczonego :) TomKu - zapewniam Cię, że beczki są pełne najcudniejszego nektaru, jaki miałem w życiu zaszczyt kosztować :] Choyra - hmm bardzo możliwe. Ale tę fotkę, TĘ :p Jurku - właściciel był bardzo miły i hmm, to nawet była minisesyjka, ino ja wtedy nie umiałem jeszcze focić ;] Poza tym - kto by myślał o fotach :)) jak tam flaszka pięcioputonnego Aszu kosztuje 50zł :)))) Dziękuję wszystkim za wizytę :) Jasiu, powiedz Kalince jak to było :)
Borys to jak wytzrezwiejesz to to przetlumaczysz bo nie jarze :D
Biorąc pod uwagę, że dzisiaj jeszcze jest Dzień Dziecka, a dzieci z założenia nie piją wina, biorąc również pod uwagę, że autor jest... hmmm... jak by tu powiedzieć oględnie... trochę Starszym Dzieckiem z doświadczeniem powinien zmienić tytuł na "Wypijmy za błędy" :P
niezle, ale nie wiedziec czemu...kojarzy mi sie z kolami lokomotywy;)
yyy no hik! Boźźmy z Jazzziem praffffta ooożżżumiali. Żeźźźźmy siii fżżżżyyyśko Koooochanie oooożżżżumili.
o kurcze ;)) gdzies ty sie szlajal co :> ? ;))
fajne
...sakrament - der Himmel brennt... Pzdr.
ale fajne beczki! oby w nich nie było tego co w filmie return of the living dead ;-)
chyba mi juz pokazywales tą fotke. nie?
pewnie na sesyjkę nie było za bardzo szans, ale dobre i to. pozdr.
oho w tej piwniczce wiele zdjęc można odszumic ;)
hyhy... fajna piwniczka (O:
Bardzo sugestywne, aż mi się zachciało :) Świetna fotka. Zapraszam do mnie ;)
No tak.. to "święto" to Dzień Dziecka... :D_____ Pełne upojenie c(_)...
ładna, wilgotna, mroczna kolejka górska. nie wiedziałam, że przechodząc na drugą stronę idzię się wzdłuż beczek z tokajem... kusząca propozycja, ale chyba mi się nie spieszy
na zdrowie...