Opis zdjęcia
Sosna pochyla się w dół stoku, jakby chciała dosięgnąć płynącego Dunaju. Okolica spowita mgłą pochmurnego dnia. Ma się wrażenie, że chce objąć swą mocą wszystko, co poniżej drzewa i zostawić je w osamotnieniu. A czyż i tak nie jest juz dostatecznie samotna?
Zdjęcie nieszczególne, a i Dunaj płynie gdzie indziej w przeciwieństwie do Dunajca.
a tak moze wiecej skromnosci? po piwerwsze kadr: ucieta sosenka i calos jakos nie wspolgra, przydalaby sie ostrosc na sosenke, skoro to jest motyw przewodni; biale niebo