Kazkar – bardzo dziękuję za komentarz. Wiem, że portal fotograficzny nie jest właściwym miejscem na obrazy AI, ale są one taż niejednokrotnie „robione” przez profesjonalnych fotografów, czym staram się usprawiedliwić moje amatorskie zmagania z tą materią i wystawianie ich tutaj niejako na próbę, licząc na tolerancję :-). Technicznie wygląda to tak, że tworzę opis, czasem najpierw dość ogólny, zawierający kilka słów i patrzę co z tego wychodzi. Później modyfikują opis zarówno pod względem elementów, jak i kolorów głównych i tła. Wówczas opis robi się coraz bardziej szczegółowy, ale kreator obrazów nie przyjmuje bezpośrednio zbyt długiego tekstu; właśnie policzyłem – 480 znaków ze spacjami. Oczywiście trzeba uważać na to co się pisze, aby uniknąć wieloznaczności wyrazów. Trzeba myśleć, jak maszyna to może zrozumieć. Najczęściej jednak tworzę od razu szczegółowy opis na podstawie jakiejś mojej „wizji”. Na tę „wizję” mogą składać się różne rzeczy. Pewnie każdy ma głowie jakieś obrazy rzeczywistości, których nie zarejestrował aparatem fotograficznych albo obrazy wytworzone pod wpływem przeczytanych książek, obejrzanych filmów, malarstwa, grafiki, fotografii, snów. Zamieszczając opis zdjęcia na forum, jeśli jestem pod wyraźnym i świadomym wpływem jakiegoś Twórcy, to podają taką informację. Za niedoróby i przeoczenia szczegółów na obrazkach przepraszam, dostrzegam je później i jestem na siebie zły, że to przepuściłem kierując się emocją i całościowym odbiorem obrazu :-)
Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem końcowego efektu twoich pomysłów, choć podtrzymuję swoje zdanie, że niekoniecznie jest ich miejsce na portalu fotograficznym. Zdaję sobie jednak sprawę, że dinozaury muszą wyginąć, bo takie jest prawo natury. Ludzie zawsze kwestionowali "nowe" ale z czasem i tak musieli te nowe zaakceptować :). Jestem ciekaw kwestii technicznej, jak długi i szczegółowy musi być opis dla AI dla takiego efektu, kilkanaście zdań czy kilka stron A4, o ile to nie jest tajemnica warsztatu? Swoją drogą jednak to jest trochę zabawny, przy tej perfekcji, problem oczywistej konieczności zanotowania w obrazie tych śladów stąpania stóp bohaterów obrazów, co jest bardzo widoczne i razi ale to pewnie kwestia czasu. A tak na marginesie jeszcze dopiszę, że ze zdumieniem i uśmiechem odkryłem ostatnio, że w Empiku jest aktualnie więcej w sprzedaży płyt vinylowych niż CD :)))
Kazkar – bardzo dziękuję za komentarz. Wiem, że portal fotograficzny nie jest właściwym miejscem na obrazy AI, ale są one taż niejednokrotnie „robione” przez profesjonalnych fotografów, czym staram się usprawiedliwić moje amatorskie zmagania z tą materią i wystawianie ich tutaj niejako na próbę, licząc na tolerancję :-). Technicznie wygląda to tak, że tworzę opis, czasem najpierw dość ogólny, zawierający kilka słów i patrzę co z tego wychodzi. Później modyfikują opis zarówno pod względem elementów, jak i kolorów głównych i tła. Wówczas opis robi się coraz bardziej szczegółowy, ale kreator obrazów nie przyjmuje bezpośrednio zbyt długiego tekstu; właśnie policzyłem – 480 znaków ze spacjami. Oczywiście trzeba uważać na to co się pisze, aby uniknąć wieloznaczności wyrazów. Trzeba myśleć, jak maszyna to może zrozumieć. Najczęściej jednak tworzę od razu szczegółowy opis na podstawie jakiejś mojej „wizji”. Na tę „wizję” mogą składać się różne rzeczy. Pewnie każdy ma głowie jakieś obrazy rzeczywistości, których nie zarejestrował aparatem fotograficznych albo obrazy wytworzone pod wpływem przeczytanych książek, obejrzanych filmów, malarstwa, grafiki, fotografii, snów. Zamieszczając opis zdjęcia na forum, jeśli jestem pod wyraźnym i świadomym wpływem jakiegoś Twórcy, to podają taką informację. Za niedoróby i przeoczenia szczegółów na obrazkach przepraszam, dostrzegam je później i jestem na siebie zły, że to przepuściłem kierując się emocją i całościowym odbiorem obrazu :-)
Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem końcowego efektu twoich pomysłów, choć podtrzymuję swoje zdanie, że niekoniecznie jest ich miejsce na portalu fotograficznym. Zdaję sobie jednak sprawę, że dinozaury muszą wyginąć, bo takie jest prawo natury. Ludzie zawsze kwestionowali "nowe" ale z czasem i tak musieli te nowe zaakceptować :). Jestem ciekaw kwestii technicznej, jak długi i szczegółowy musi być opis dla AI dla takiego efektu, kilkanaście zdań czy kilka stron A4, o ile to nie jest tajemnica warsztatu? Swoją drogą jednak to jest trochę zabawny, przy tej perfekcji, problem oczywistej konieczności zanotowania w obrazie tych śladów stąpania stóp bohaterów obrazów, co jest bardzo widoczne i razi ale to pewnie kwestia czasu. A tak na marginesie jeszcze dopiszę, że ze zdumieniem i uśmiechem odkryłem ostatnio, że w Empiku jest aktualnie więcej w sprzedaży płyt vinylowych niż CD :)))
Bardzo dziękuję i pozdrawiam :-)
Strażnik umarłych. Super!
Świetna ta grafika :)
Podwójny krzyż Jagiełły.
Emanujące chłodem surrealistyczne wizje bardzo mi się podobają.
👍👍👍