Opis zdjęcia
Od wielu lat ogrom, przed którym stałem, przerażał mnie i przygważdżał. Teraz nabiera szczegółów, okazuje się obrazem przefiltrowanym przeze mnie samego. Przerażenie przemienia się w fascynacje, echo wbijanych gwoździ cichnie, ucisk puszcza. Oto stoję, mały błysk światła przed obliczem ogromu pełnego pustki. Celuję w środek, w jądra, wyjadam z ciast rodzynki.
Odrywająca się główka zapałki po zapłonie światła :-)